Strony

piątek, 25 listopada 2016

ŚWIĄTECZNE MYDŁO Z POMARAŃCZĄ I CYNAMONEM



Witam

Ten kto śledzi bloga od początku, wie że lubię mydła cytrusowe a w szczególności pomarańczowe:) We wpisach pojawiło się już mydło cytrusowe z dodatkiem olejku chilli oraz połączenie pomarańczy i oregano
W tym roku z okazji Bożego Narodzenia postawiłam na typowo świąteczną symbolikę czyli zapach pomarańczy z nutą cynamonu.



W ramach ciekawostki dodam, że pisząc ten post zaczęłam zastanawiać się czy tylko w polskiej tradycji owoc pomarańczy kojarzy się ze świętami. Jak się okazuje, nie tylko. W USA do dziś z okazji świąt Bożego Narodzenia wkłada się pomarańcze do skarpet gdyż taki jest zwyczaj. Być może ma to związek z latami 30-tymi kiedy to w stanach panował  Wielki Kryzys i pomarańcze były tak luksusowym dobrem, że można było sobie na nie pozwolić jedynie od święta.
A w Chinach ludzie dają sobie w prezencie pomarańcze w dzień przed Nowym Rokiem ponieważ  są tam symbolem nowego początku oraz szczęścia.


To mydło zrobiłam metodą na zimno. Do świąt pozostały cztery tygodnie a więc tyle ile potrzeba na dojrzewanie. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie aby zrobić je w wersji na gorąco choćby na tydzień przed świętami. Zachęcam do tego  drugiego sposobu  ze względu na pomarańczowy olejek eteryczny, który przez miesiąc leżakowania mydła może całkowicie wywietrzeć.
Warto za to  przygotować zawczasu suszone pomarańcze, bo trochę czasu to zajmuje.



Mydło z pomarańczą i cynamonem
(porcja - 8 kostek mydła po około 120g)

Składniki:

oleje bazowe:

280g - olej kokosowy
175g - olej słonecznikowy
140g - oliwa z oliwek
  70g - masło kakaowe
  35g - olej ryżowy

ług:

100g - wodorotlenek sodu
231g - woda destylowana

zapach:

20ml - olejek eteryczny pomarańczowy
 5ml - olejek eteryczny trawa cytrynowa
 5ml - olejek cynamonowy

kolor :

 1 łyżeczka pomarańczowy barwnik annato

* temp. łączenia olei i ługu około 35 stopni C

dodatki:

8 połówek suszonych pomarańczy ( lub więcej )
mielony cynamon do posypania wierzchu

Jak przygotować suszone pomarańcze

 Najpierw trzeba pokroić pomarańczę na plastry o grubości 0,5cm i przekroić je na pół. Następnie wyłożyć blaszaną formę papierem do pieczenia. Teraz wystarczy tylko poukładać plastry i włożyć je do piekarnika rozgrzanego do temp. 80 -100 stopni C. Kawałki pomarańczy można też zanurzyć w cukrze, podobno ładniej się wtedy błyszczą. Należy suszyć je po pół godziny po każdej z dwóch stron. W międzyczasie trzeba też odsączyć z formy wydzielony pomarańczowy sok.
Po wyjęciu plastrów z piekarnika trzeba je jeszcze dosuszyć na ciepłym kaloryferze przez przynajmniej tydzień.


W niedalekiej przyszłości planuję wstawić post o mydle z dodatkiem soku z pomarańczy. 


4 komentarze:

  1. Czy mi się zdaje, czy ono lekko prześwituje? Piękne! Z pomarańczami nie zdążę już zrobić, ale dodam olejki do mydła i też będzie świątecznie. Szkoda tylko, że pomarańczowy zapach tak szybko ucieka...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa:)

    Co do olejku pomarańczowego to właśnie zaczęłam rozglądać się za innymi firmami, w końcu olejek pomarańczowy może być mniej lub bardziej skoncentrowany, może uda mi się znaleźć taki dosyć mocny który przetrwa :)

    OdpowiedzUsuń