Strony

środa, 4 grudnia 2019

OCHRONNY I NAWILŻAJĄCY BŁYSZCZYK Z MASŁEM SHEA I KWASEM HIALURONOWYM DIY

Ochronny i nawilżający błyszczyk domowej roboty z masłem shea i kwasem hialuronowym


Oto błyszczyk który nawilży i sprawi, że usta będą wyglądały zdrowo i ponętnie nawet zimową porą, kiedy to panujące mroźne powietrze i wiatr nie mają dla nas litości, a tym bardziej dla naszej skóry . 
Serio, popękane i łuszczące się usta nie tylko wyglądają nieatrakcyjnie ale mogą również sprawiać ból zatem trzeba je regenerować.
Dlatego polecam Wam, dziewczynom przygotować sobie naturalny błyszczyk zawierający w swoim składzie wartościowe oleje które ochronią, porządnie natłuszczą, nawilżą i uelastycznią cienką skórę warg. Jego przygotowanie nie zabierze dużo czasu a myślę, że warto, ponieważ taki zrobiony w domu z wiadomych produktów jest: ekologiczny, zdrowszy dla nas, lepiej działa  a co więcej -  jest tańszy ( biorąc pod uwagę jakość składników).


Moja nowa propozycja zawiera popularne i łatwo dostępne składniki takie jak: olej kokosowy, masło shea, wosk pszczeli oraz kwas hialuronowy. Dodatek extra to olejek eteryczny i różowa mika która nada ustom delikatnego koloru.

Działanie poszczególnych tłuszczy: 

Olej kokosowy - odpowiada za nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem ponieważ jest emolientem czyli zapobiega nadmiernej utracie wody z naskórka

Masło shea - król wśród maseł, natłuszcza, chroni przed wysuszeniem, zmiękcza, wygładza, poprawia elastyczność i jędrność skórze, przyspiesza gojenie naskórka, zawiera wit. A i E

Wosk pszczeli - chroni przed przesuszeniem skóry, zwiera wit. A

Kwas hialuronowy - posiada silne właściwości nawilżające, uelastycznia skórę


Jestem bardzo zadowolona z tego błyszczyku ponieważ spełnia on opisane powyżej wymagania. Ma też fajną konsystencję - jest twardy ale nie do tego stopnia żeby nie dał się łatwo nałożyć. Myślę, że tutaj "dobrą robotę"  robi kwas hialuronowi, dzięki niemu jest taki efekt poślizgu gdy nakłada się go na usta. 
Błyszczyk nadaje ustom lekkiego połysku i jak wyżej napisałam odrobinę zabarwia usta. Jeśli jednak chcemy uzyskać mocniejszy efekt kolorystyczny to trzeba dodać więcej barwnika.Pozostaje na ustach przez dłuższy czas. 
Używam go od tego lata a teraz robię kolejną partię kosmetyku. Czuję różnicę w kondycji ust gdy go używam i gdy go przestaję używać. Powiem, że ten skład jest nawet lepszy niż mój stary przepis na balsam nagietkowy. To moja opinia. Może będziecie mieć inną.  

Przepis zrobiłam na dwa pojemniczki jeden mniejszy, drugi większy. Chciałam od razu zrobić więcej na zapas, aby starczył mi na całą zimę. Jeśli chcecie sobie go po prostu przetestować to zredukujcie przepis o połowę. 

Błyszczyk do ust z masłem shea i kwasem hialuronowym


Składniki:

12 g - masło shea karite
36 g - olej kokosowy nierafinowany
14 g - wosk pszczeli 
  2 g - kwas hialuronowy 1% ( 1 łyżeczka )

Dodatki:


  • Parę kropli ulubionego olejku eterycznego ( polecam pomarańczowy choć tym razem dałam z drzewa różanego, jako substytut olejku różanego - około 5 kropli )
  • 1 łyżeczka sproszkowanej różowej miki ( u mnie kolor nazywa się " Truskawkowe Piwonie", to ten sam który niedawno zastosowałam do mydła)

Przygotowanie


Potrzebne przybory :

  1. pojemnik do rozpuszczenia tłuszczy
  2. garnek z wodą 
  3. pojemniczki na gotowy kosmetyk
  4. łyżeczki do nakładania składników
  5. waga kuchenna 

Wszystkie przybory które będą miały bezpośredni kontakt ze składnikami wyparzamy i wysuszamy.

Krok 1. 

Odważamy masło shea, olej kokosowy i wosk pszczeli 

Krok 2.

Wstawiamy garnuszek z wodą na gaz i wkładamy do niego pojemnik z tłuszczami. Podgrzewamy je aż się całkowicie rozpuszczą.

Krok 3. 


Wyjmujemy pojemnik i dodajemy kwas hialuronowy i mieszamy. Następnie dodajemy olejek eteryczny i barwnik i znów mieszamy.

Krok 4. 

Przelewamy płynny błyszczyk do pojemniczków i czekamy aż ostygnie i zgęstnieje. 

Jeśli jednak okaże, że błyszczyk jest jak na wasze gusta na przykład zbyt twardy to następnym razem zmniejszcie ilość wosku pszczelego. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz