Strony

czwartek, 11 października 2018

MLECZKO DO DEMAKIJAŻU DIY PACHNĄCE RÓŻANĄ KONFITURĄ



Witam

W dzisiejszym poście dalszy ciąg serii na temat kosmetyków różanych domowej roboty.
Tym razem przygotowałam dla Was przepis na mleczko do demakijażu. Jest ono przeznaczone dla każdego rodzaju skóry, nawet dla tej wrażliwej, ponieważ róża działa delikatnie, nie podrażnia a wręcz przeciwnie -  koi skórę. Z tego samego powodu świetnie nadaje się dla delikatnej skóry wokół oczu.


Skład mleczka nie jest skomplikowany, baza receptury jest właściwie taka sama jak w tym sprzed dwóch lat. Tym razem jednak, oparłam ją na czterech, nowych, składnikach które odgrywają tu rolę pierwszoplanową. Są to:



  • macerat różany na oleju ze słodkich migdałów ( jak przygotować macerat różany - w tym wpisie)
  • napar z płatków róży ( jak przygotować napar różany - w tym wpisie)
  • gliceryt różany
  • olejek różany 

Każdy składnik mleczka, oprócz witaminy E, konserwantu i emuglatora ma coś wspólnego z różą. I oto mi właśnie chodziło, chciałam zmaksymalizować dobroczynne działanie róży w tym kosmetyku. A druga przyczyna jest taka, że mam jeszcze sporo różanych przetworów i muszę je przerobić bo data ich ważności nie jest wieczna;) Szczególnie dużo mam glicerytu różanego ( aż za dużo) a faktem jest, że gliceryny dodaje się w małych ilościach do kosmetyków.

Dodam, że macerat różany można zrobić również na suszonych płatkach róży. Oczywiście fajniej jest go zrobić na świeżych ale sezon na róże już się skończył a więc trzeba zadowolić się tym co jest. W ramach ostrzeżenia - nie kupujcie róż w kwiaciarni bo one są pryskane chemią i dlatego nie są przeznaczone do celów kosmetycznych nie wspominając o spożywczych.
Napar różany można zastąpić wodą różaną (hydrolatem).

Zostaje jeszcze przygotowanie glicerytu. Swój zrobiłam z dodatkiem świeżych płatków i okazało się, że gotowy gliceryt uzyskał bardzo intensywny, różowy kolor. Wygląda jak sok z malin.  Olej natomiast, nie zabarwił się ale za to przejął od płatków delikatnie różany zapach. 


Jak przygotować gliceryt różany



Potrzebujemy:
  • dwa wyparzone słoiki
  • kawałek gazy
  • płatki róży świeże lub suszone 
  • alkohol 40%
  • gliceryna roślinna oznaczona jako CZDA o stężeniu 99,5%
Przygotowanie

Krok 1. 

Płatki róży wkładamy do wyparzonego, suchego słoika. 

Krok 2.


Skrapiamy je alkoholem dość mocno a następnie mieszamy i pozostawiamy na około pół godziny.

Krok 3.

Wlewamy do słoika z różą glicerynę w taki sposób aby zakryła płatki. Ogólnie mówiąc - ilość gliceryny dostosowujemy do ilości płatków. Mieszamy.

Krok 4.

Odstawiamy glicerynę na półkę a co parę dni mieszamy zawartość słoika.

Krok 5.

Po upływie miesiąca gliceryt powinien być gotowy i  mieć już różową barwę oraz lekko różany zapach. Przecedzamy go do czystego, wyparzonego i suchego naczynia przez przynajmniej podwójnie złożoną gazę. Mocno wyciskamy aby wydobyć wszystkie substancje z płatków róży. Jeżeli na dnie glicerytu osadziły się jakieś resztki rośliny to powtarzamy filtrację.

Krok 6.

Przechowujemy gliceryt w ciemnym i chłodnym miejscu. Data jego ważności to minimum 1 rok.

Oczywiście, można pominąć etap przygotowania glicerytu różanego jeżeli zależy nam na czasie i dać samą glicerynę.

Jeżeli macerat i gliceryt są gotowe to możemy zabrać się za przygotowanie mleczka.


Wbrew pozorom to nie jest wino ani sok z malin tylko gliceryt z płatków róż.



Mleczko Różane do Demakijażu


Składniki:

faza olejowa:

54 g - macerat różany na oleju ze słodkich migdałów lub słonecznikowym
  6 g - emulgator* 
  2 g - alkohol cetylowy 

faza wodna:

176 g - napar z płatków róży
    6 g - gliceryt różany

Opcjonalnie : 

2 g - konserwant
2 g - witamina E

10 - 20 kropli - olejek różany lub olejek z drzewa różanego 


* do przygotowania tego kosmetyku użyłam emulgatora MSG ( Zrób Sobie Krem)

Dokładny opis przygotowania mleczka podałam tu

Do tego kosmetyku dodałam olejku różanego 5% firmy ECOSPA. Oznacza to, że jest to tak naprawdę olejek różany destylowany z kwiatów bułgarskiej róży damasceńskiej rozcieńczony w oleju jojoba. Dzięki temu cenę ma przystępniejszą dla klientów. Oczywiście jest przez to trochę gorszej jakości ale jednak wciąż jest to naturalny olejek. I powiem, że ma piękny choć delikatny zapach. W ogóle dodatek tego olejku nadał mleczku aromat który kojarzy mi się z pączkami z marmoladą różaną które jadłam w dzieciństwie. Takie mam pierwsze skojarzenie. 

Ponieważ nie jest to 100% olejek różany dodałam go do receptury w większej ilości. Każdy sam niech oceni czy dana ilość tego olejku go zadowala, czy zapach jest wystarczający. 

Mleczko stosuję głównie do demakijażu oczu i jestem z niego bardzo zadowolona. Jest łagodne, nie podrażnia skóry, nie powoduje szczypania oczu. Makijaż zmywa bardzo dobrze.
A jego apetyczny zapach jest dodatkowym atutem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz