Dzień dobry
Tak jak zapowiadałam ostatnio, zapraszam na drugą część wpisu na temat mydeł kremowych. Teorię mamy już za sobą a więc dziś to co najlepsze – praktyka:)
To zaczynamy
Potrzebne
przybory
Do przygotowania
mydła kremowego potrzebujemy tych samych przyborów jakich używamy w technice robienia mydeł w kostce a
dodatkowo musimy mieć też przygotowane akcesoria do gotowania czyli dwa garnki do zrobienia
łaźni wodnej albo wolnowar ponieważ jak wspominałam w ostatniej części wpisu, mydła
kremowe też się "gotuje" podobnie jak mydła w kostce robione
na gorąco.
Osobiście wciąż jeszcze nie nabyłam tego niewątpliwie wygodnego narzędzia kuchennego jakim jest wolnowar więc zaprezentuję wersję z łaźnią wodną.
Oto co będzie
potrzebne:
- jeden duży garnek (około 5 litrowy) do gotowania wody, nie musi być on ze stali nierdzewnej bo mydło nie będzie miało z nim styczności
- drugi, mniejszy garnek w którym mydło będzie się podgrzewać ( musi być ze stali nierdzewnej lub ze szkła lub ceramiki)będzie on włożony do tego większego garnka.
Ważne aby garnek
przeznaczony do mydła nie był zbyt głęboki, chodzi o to żeby nie stykał się z
dnem drugiego garnka – mydło nie może za bardzo się nagrzać, bo mogłoby się
przypalić. Garnek nie może być też zbyt płytki bo bywa że mydło lubi iść do
góry (na szczęście nie jest to regułą).
Pozostałe
akcesoria:
- Szklany/plastikowy słoik - do mieszania roztworu (ługu)
- Szklanka bądź plastikowy kubeczek do odmierzania wodorotlenku sody i wodorotlenku potasu- moja jest podpisana i służy tylko do tego celu
- Pojemnik, miska - do odmierzania tłuszczy
- Miska - do rozpuszczania tłuszczy ( w tej metodzie nieobowiązkowo można rozpuścić w garnku)
- Termometr kuchenny
- Waga - nie musi być aptekarska, wystarczy taka z dokładnością do 1 grama
- Blender - do mieszania roztworu mydlanego
- Mikser – w tej metodzie jest potrzebny ponieważ mydło będzie ubijane na krem
- Plastikowa/silikonowa szpatułka
- Drewniana łyżka – przyda się do mieszania „gotowanego mydła” które na tym etapie uzyska dość twardą konsystencję
- Gumowe rękawiczki ochronne - pracujemy ze żrącą substancją
- Okulary ochronne - np. gogle narciarskie
- Folia spożywcza - do przykrycia formy
- Ocet - do neutralizacji wycieku roztworu zasadowego
- Pojemnik na gotowe mydło w kremie - wystarczy duży plastikowy pojemnik w którym mydło będzie sobie dojrzewało
- Fenoloftaleina i szklana bagietka - do sprawdzania pH mydła(nie jest obowiązkowo ale fajnie jest tego użyć)
Opis techniki - Mydło Kremowe Ubijane ( metodą „na gorąco”)
Jeżeli pierwszy raz jesteś na tym blogu i nigdy
wcześniej nie robiłeś mydeł, proszę zapoznaj się z postem zatytułowanym: "Instrukcja
jak zrobić mydło metodą „na zimno". Tam wyjaśnione są podstawy
robienia mydła.
Pamiętajmy o
mydlanym BHP
Przed
przystąpieniem do pracy przypominam o odpowiednim ubiorze (długi rękaw, okulary
ochronne, rękawiczki, maska ochronna)i upewnieniu się, że wokół nie kręcą się
dzieci czy zwierzęta.
Krok 1.
Wlej wodę do większego garnka i postaw go na włączonym
palniku aby woda się zagotowała. Zrób to wcześniej zanim zaczniesz robić mydło,
z gotowaniem wody trochę się schodzi.
Krok 2.
Odważ kwas stearynowy oraz oleje twarde ( tu: olej kokosowy), przełóż wszystkie składniki do garnka i rozpuść w kąpieli wodnej. W czasie kiedy oleje i kwas będą się rozpuszczały przygotuj ług.
Tu wsypuję kwas stearynowy do oleju kokosowego, za chwilę obydwa składniki będą się rozpuszczały |
Do rozpuszczonych olei i kwasu stearynowego wlej pozostałe oleje o ciekłej konsystencji i wymieszaj.
Krok 4.
Odważ glicerynę* i wodę destylowaną. Wlej glicerynę do wody i wymieszaj. Następnie odważ NaOH oraz KOH i po kolei wsyp obydwie zasady do wody jednocześnie mieszając roztwór łyżką. Uważaj na unoszące się opary ponieważ roztwór mocno się nagrzeje,postaraj się ich nie wdychać. Przygotowany ług od razu wlewaj do garnka z olejami nie czekając aż się schłodzi.
Wlewam glicerynę do wody |
Wsypuję NaOH i mieszam |
Podobnie wsypuję KOH |
Na koniec mieszam roztwór, choć zdjęcie nie jest wyraźne widać,że ług ma taką kremową barwę ,mieszamy dotąd aż stanie się przezroczysty. Czyli tak jak zwykle. |
Krok 5.
Wlej ług cienkim strumieniem do olei mieszając jednocześnie łyżką. W trakcie wlewania ługu roztwór mydła zrobi się kremowy i taki grudkowaty, konsystencją przypomina trochę zsiadłe mleko.
Krok 6.
Zmiksuj mieszaninę blenderem aż uzyska gładką konsystencję. Zaczekaj 5 min. Jeśli się rozwarstwi miksuj dalej. Znów odczekaj 5 min. i sprawdź konsystencję.
Po pierwszym zmiksowaniu mieszanina się rozwarstwiła co widać na tym zdjęciu |
Po dwukrotnym kręceniu jest już jest znacznie lepiej |
Krok 7.
Kiedy mydło osiągnie już gładką konsystencję i nie rozwarstwia się, postaw je w większym garnku czyli w tym w którym gotuje się woda. Po prostu zrób łaźnię wodną. Mydło w łaźni wodnej powinno mieć temp. od 75 stopni C do 80 stopni C.
W tej postaci przenoszę mydło do garnka z wodą |
Krok 8.
Sprawdzaj mydło co 20 minut i mieszaj je. Konsystencja mydła będzie się zmieniała od płynnej do maziowatej.
Tak wyglądało na początku gotowania |
Mydło po ponad godzinie czasu- zaczyna gęstnieć |
Tu już po dwóch godzinach |
Krok 9.
Po upłynięciu 2 lub 2 i pół godzin sprawdź pH mydła. W tym celu nabierz na łyżkę odrobinę mydła i rozsmaruj na ręczniku papierowym. Teraz wlej kroplę fenoloftaleiny na mydło używając szklanej bagietki. Jeżeli zabarwi się na różowy kolor znaczy, że jeszcze nie jest neutralne i musi podgrzewać się dłużej. Podgotuj mydło jeszcze przez 15 minut i znów sprawdź.
Krok 10.
Kiedy mydło będzie już neutralne, wyjmij je z kąpieli wodnej, przykryj folią i pozostaw na noc. Na tym etapie możesz też dodać dodatkową ilość wody i gliceryny tzw."supercream"(po dodaniu gliceryny i kwasu, podgotuj mydło jeszcze z 15min zanim je wyjmiesz z kąpieli )
Krok 11.
Następnego dnia przygotuj około 50g wody destylowanej i wlej ją do mydła a potem weź mikser i zacznij miksować mydło. Jeżeli masz problem z miksowaniem mydła bo jest zbyt gęste, możesz podzielić mydło na kilka części i każdą miksować oddzielnie. Za jakiś czas znów dolej 50g wody i dalej ubijaj aż uzyska kremową konsystencję.Jeżeli widzisz,że mydło jeszcze nie jest całkiem ubite a znów robi się zbyt gęste śmiało dolej jeszcze trochę wody.
Tak wygląda mydło po gotowaniu w kąpieli wodnej, prawda, że przypomina gotowane ziemniaczki :) |
Dolałam już pierwszą partię wody i zaczęłam miksować mydło na wolnych obrotach |
Już zaczyna przypominać krem |
A tu widać wreszcie efekt końcowy kręconego mydła, o to chodziło |
Krok 12.
Ubite na krem mydło możesz przełożyć do pojemnika z pokrywką i odstawić je na tydzień aby dojrzało. Każdego dnia raz dziennie zamieszaj mydło. Jeżeli mydło jest za rzadkie możesz je odsłonić aby nadmiar wody wyparował.
W kroku 12 możesz też dodać różne dodatki choćby olejki eteryczne. Zalecane jest również zakonserwowanie mydła konserwantem (patrz cz. I Mydła Kremowe)
Z góry przepraszam za niezbyt dobrą jakość niektórych zdjęć ale dlatego nie są ostre bo to kadry z filmiku, który miał powstać ale ostatecznie nie wyszedł z uwagi na pewne komplikacje techniczne:(
Wiecie, fajnie wszystko zmontowałam i byłam z tego powodu bardzo dumna ( bo to mój pierwszy montaż w życiu) a tu okazało się, że nie da rady tego zapisać...
Tak więc nie ma filmu ale są za to zdjęcia.
Teraz podam recepturę na mydło kremowe.
Jak na razie jeszcze swojej receptury nie opracowałam tylko posłużyłam się gotową pochodzącą z książki " The Everything Soapmaking Book". Zmieniłam tam tylko jeden składnik - olej sojowy zamieniłam na słonecznikowy, takie moje widzi misie (mam uprzedzenie do produktów sojowych).
Konsystencja mydlanego kremu jest taka jak widać na ostatnim zdjęciu, czyli dosyć płynna Jednak gdybym dała odrobinę mniej wody to mydło byłoby bardziej gęste.
Mydło kremowe
z podanych składników powstanie około 1060g pasty mydlanej która zostanie przerobiona na mydło kremowe
Składniki receptury:
faza tłuszczowa:
140g - olej kokosowy
112g - kwas stearynowy
56g - olej słonecznikowy
84g - oliwa z oliwek
56g - olej rycynowy
faza wodna (ług):
faza wodna (ług):
700g - woda destylowana
84g - wodorotlenek potasu
7g - wodorotlenek sodu
28g - gliceryna roślinna
plus od 56g do 168g - dodatkowej wody destylowanej potrzebnej na etapie ubijania mydła na krem
Ponieważ nie dodawałam "supercreamu" nie podaję dodatkowej ilości gliceryny i wody.
* glicerynę można też dodać do fazy tłuszczowej, tu zrobiłam tak jak widziałam w książce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz