Witam
Kiedy robię mydła metodą na zimno z dodatkiem olejku pomarańczowego zawsze dodaję go w maksymalnej ilości i staram się aby mydło uzyskało jak najniższą temperaturę licząc na to, że dzięki temu zapach będzie trwał dłużej. Mimo tych zabiegów aromat pomarańczy wydobywający się z kostki mydła po krótkim czasie i tak szybo się ulatnia. Dzieje się tak również z innymi innymi olejkami cytrusowymi , wyjątek stanowi olejek o zapachu trawy cytrynowej.
Ostatnio przetestowałam kilka olejków eterycznych poszukując tego najmocniejszego, takiego który potrafi przetrwać długi czas leżakowania. Tylko jednemu z nich się to udało. A dlaczego, zaraz wyjaśnię.
Jak wiadomo olejki eteryczne są substancjami lotnymi a co za tym idzie parują. Olejki cytrusowe składające się z lżejszych komponentów parują szybciej niż inne. Znamy to z perfumerii gdzie zapachy cytrusowe są oznaczone jako nuta głowy( wysoka) czyli związki najbardziej lotne ze wszystkich, których zapach utrzymuje się na skórze do pół godziny.
Tymi lżejszymi związkami olejków cytrusowych są przede wszystkim monoterpeny. Olejki z ich zawartością charakteryzują się najkrótszą trwałością ( od 1 do 2 lat)
W zdaniu powyżej podkreśliłam monoterpeny z tego względu, że właśnie olejek pomarańczowy składa się głównie z monoterpenów a konkretniej mówiąc D - limonenu. Teraz jest już jasne, że to z powodu zawartości tego związku olejek pomarańczowy szybciej paruje czyli zanika.
Nie ma tu w ogóle znaczenia reakcja z zasadą ponieważ wyżej wymieniony olejek nie reaguje z ługiem. Dla dociekliwych dodam, że na stronie Roberta Tisseranda jest podana cała tabelka zawierająca info który olejek eteryczny reaguje z zasadą a który nie.
Skoro akurat w tym wypadku reakcja zmydlania nie ma wpływu na zapach mydła (gotowe mydło na początku pachnie tak jak powinno czyli jak pomarańcza) to pozostaje tylko wpływ okresu leżakowania. Jak wiadomo mydło tworzone metodą na zimno musi dojrzewać przynajmniej trzy tygodnie a w tym czasie nie tylko woda ale i substancje lotne sobie z niego wyparowują.
Jednym z rozwiązań tego problemu jest przygotowywanie mydeł metodą na gorącą, wtedy można je używać od razu a w krótkim czasie zapach nie zdąży uciec.
Mnie to nie satysfakcjonuje ponieważ lubię metodę na zimno, cóż poradzić. Wiem jednak, że mydlarze na całym świecie dodają olejek pomarańczowy do swoich mydeł. Pytanie tylko co to za olejek i w jakiej ilości jest dodany.
Znam odpowiedź na to pytanie od dłuższego czasu jednak dopiero teraz postanowiłam poszukać taki rodzaj olejku na rynku polskim. Aby nie owijać w bawełnę powiem, że jest to olejek pomarańczowy zagęszczony.
Powstaje on przez tłoczenie na zimno, po czym zostaje on zatężony za pomocą destylacji niskociśnieniowej. Dzięki temu zabiegowi usunięty zostaje D- limonen , co w konsekwencji sprawia ,że zapach jest mocniejszy i trwalszy.
Czy rzeczywiście aromat jest na tyle trwały, że utrzyma się parę tygodni ? Aby to sprawdzić postanowiłam zrobić w tym celu mały test.
Przygotowałam foremkę na 6 mydełek i 5 olejków pomarańczowych różnych firm w tym jeden 5-krotnie zagęszczony ( nie znalazłam jeszcze 10-krotnie zagęszczonego). Mydło zrobiłam metodą oczywiście na zimno, olejki dodałam dopiero gdy mydło uzyskało ślad mydlany.
Skład mydła: 150g - oleju kokosowego, 90 g - oliwy, 60 g - oleju słonecznikowego, 43g NaOH, 70 g wody. Ilość olejku dodana do pojedynczej sztuki 3g , waga jednej kostki około 60g. Wychodzi na to że do każdego mydła dałam maksymalną ilość olejku eterycznego czyli 5%
Mydło nr 1 - olejek eteryczny pomarańczowy firmy Naturalne Aromaty ( 3g)
Mydło nr 2 - olejek eteryczny pomarańczowy firmy dr. Beta (3g)
Mydło nr 3 - olejek eteryczny pomarańczowy zagęszczony firmy Zielony Klub (3g)
Mydło nr 4 - olejek eteryczny firmy Etja (3g)
Mydło nr 5 - olejek eteryczny pomarańczowy firmy Eco Spa (3g)
Mydło nr 6 - olejek eteryczny pomarańczowy zagęszczony firmy Zielony Klub (2g)
Mydło dojrzewało 4 tygodnie. Po tym czasie okazało się że jedynie w kostce nr 3 jestem w stanie wyczuć aromat pomarańczy aczkolwiek zdecydowanie nie jest on mocny jedynie lekko wyczuwalny.
Oczywiście to moja subiektywna ocena, każdy ma być może inny węch. Jednak poprosiłam także moją siostrę o ocenę i ona stwierdziła, że wszystkie mydełka podobnie pachną czyli mydłem:( Niestety, nie wyczuła żadnej nuty cytrusów.
Nie jest to jednak koniec prób. Jestem ciekawa jak intensywny i trwały byłby zapach olejku stężonego 10-krotnie. Liczę ta to że będzie o wiele lepiej. Jak tylko zdobędę taki olejek, zrobię jeszcze jeden test.
Dopisek
Test z olejkiem 10-krotnie zatężonym
Zrobiłam jeszcze dwa mydła. Do jednego dodałam olejku pomarańczowego x 10 w ilości 2g na 50 g mydła czyli jest to 4 % olejku eterycznego. Po upływie miesiąca w mydle jestem w stanie wyczuć zapach ale jak na taką ilość zapachu to liczyłam na lepszy efekt.
Na szczęście drugie mydło osiągnęło lepszy wynik. Na 54 g mydła wlałam 3 g olejku pomarańczowego x 10 czyli ponad 5% zapachu.
Po miesiącu zapach utrzymał się doskonale. Jest intensywny, nie tylko ja jestem w stanie go wyczuć. Trzeba tylko podkreślić, że jest to już naprawdę bardzo duża ilość olejku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz