Strony

niedziela, 12 stycznia 2014

MYDŁO Z KOZIM MLEKIEM I WĘGLEM AKTYWNYM


Mydła z dodatkiem koziego mleka są moimi ulubionymi. Uwielbiam je bo sprawiają, że moja skóra jest nawilżona i delikatna w dotyku do tego stopnia, że po umyciu nie muszę przez dłuższy czas używać kremu nawilżającego czy też balsamu do ciała. Co jest niewątpliwą zaletą.
 
Polecam je szczególnie teraz, zimową porą gdy skóra jest bardziej wysuszona niż zwykle.




W tej recepturze użyłam aktywnego węgla, który słynie ze swojego przeciwbakteryjnego i odkażającego działania na skórę. Jednak tu dałam go mało i dlatego służy głównie po to aby uatrakcyjnić wygląd mydła.
Jak wam się podoba?



Mydło z kozim mlekiem i węglem aktywnym
składniki na 9 kostek mydła po ok. 100gram

Skład receptury :

  • 250 gram - olej kokosowy
  • 350 gram - oliwa z oliwek
  • 100 gram - olej rzepakowy
Ług:
  • 100 gram - wodorotlenek sodu (NAOH)
  • 218 gram - kozie mleko ( zamrożone)
Dodatki:
  • 1łyżeczka - aktywny węgiel
  • 1łyżeczka - dwutlenek tytanu
  • 15 ml - olejków zapachowych ( lemongrasowy, zielona,herbata grapefuitowy)
* mydło zostało wytworzone według metody " na zimno"
** temperatura łączenia roztworu ok. 28-30 stopni Celsjusza
*** ponieważ mydło z mlekiem mocno się nagrzewa nie przykrywa się go kocem

Teraz jeszcze tylko mydło musi poleżeć od 4 do 8tyg i gotowe



5 komentarzy:

  1. Witam, piękne mydełka :) chciałabym się dowiedzieć
    jaka ma być temperatura przy łączeniu składników.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki:) Możliwie najniższa czyli ok. 28 -30 stopni Celsjusza

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Pani bloga i cieszę się, że na niego trafiłam. Pierwsze mydło mam już za sobą, teraz pozostaje czekać te kilka tygodni, aż będzie można użyć i sprawdzić, nie mogę się doczekać :)) Już szukam kolejnych przepisów, bo wyczytałam, że mydło to jak wino, czym starsze i dłużej leżakuje tym lepiej, a więc chciałabym również zrobić już kolejne i bardzo kusi to z mlekiem kozim i zamiast wody zrobić z hydrolatem np. lawendowym i troszeczkę wosku pszczelego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, super blog, piękne mydła i fajne porady. Nie mogę się doczekać, aby zrobić takie mydełko z mlekiem. Dziś kozie mleko zakupione, czeka na jutrzejsze popoludnie☺ przy okazji, jeśli mogę mieć pytanie, czy zdarzyło się pani ze mydła po 24h, kiedy wyjmuje się je z formy są jakby spocone? Nie jestem pewna, ale to chyba wytrącona gliceryna. Czy tak się powinno dziać, czy może temperatura fazy żelowej jest za wysoka? (Zawsze przykrywam 'zwykle' mydła ściereczką)Ż góry dziękuję za podpowiedź! !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło mi:)
      Tak zdarzyło mi się coś takiego, ale to nic groźnego faktycznie związane jest to z gliceryną która jako humektant przyciąga wilgoć z powietrza i stąd wrażenie jakby mydło się "spociło" . To nic takiego. Ma to miejsce gdy jest duża wilgoć w powietrzu. Natomiast gdyby mydło miało zbyt wysoką temp. w fazie żelowej to wtedy raczej efekt byłby inny - mydło miałoby pęknięcia.
      Mam nadzieję że porada będzie pomocna
      Pozdrawiam:)

      Usuń