" The Everything Soapmaking Book"
"The Everything Soapmaking Book" jest przeznaczona dla osób rozpoczynających swoją przygodę z hobbystycznym robieniem mydeł.
Książka ma formę przewodnika, który krok po kroku wprowadza czytelnika w tajniki mydlarstwa.
Na początku zaznajamia z odpowiednim sprzętem niezbędnym mydlarzom, opisuje olejki zapachowe, barwniki, proste receptury aż w końcu to co najciekawsze czyli bardziej zaawansowane techniki jak mydła robione metodą"na gorąco", czy też mydła w płynie. Przyznam, że ta część książki interesuje mnie najbardziej. Jest nawet podana tabela saponifikacji i sposób obliczania potrzebnej ilości ługu do receptury (niestety wszystko podane tylko w funtach).
Moim zdaniem książka jest napisana jasno i czytelnie.
Początkująca osoba nie powinna mieć problemów ze zrozumieniem wszystkich zagadnień.
Co ciekawe, autorka sporo uwagi poświęca kwestiom bhp. Często przypomina o tym, że ług jest żrący, że trzeba nosić okulary czy rękawice. A nawet tak oczywiste sprawy jak to, że grudki mydła (tego przygotowanego) zapychają zlew. Czytając, niekiedy odnoszę wrażenie, że książka adresowana jest do przedszkolaka. Nie mówię, że mi to jakoś wybitnie przeszkadza ale pierwszy raz spotykam się z takim stylem pisania poradnika.
To co mi się nie podoba w "The Everything Soapmaking Book" to znikoma ilość zdjęć przedstawiających instrukcje różnego rodzaju technik mydlarskich a szczególnie technik zdobienia mydeł. Na pewno większa ilość zdjęć byłaby pomocna. Ponadto samo wydanie książki też nie zachwyca, zielone strony na zwykłym, cienkim papierze z wyjątkiem kilku kartek na kredowym papierze ze zdjęciami gotowych mydeł. W zasadzie nie ma się co dziwić książka kosztuje około 10-15 dolarów, co na zarobki Amerykanów nie jest dużym wydatkiem.
Pomimo tych wad plusem książki jest duża ilość informacji dlatego "The Everything Soapmaking Book" polecam wszystkim tym którzy dopiero co zaczynają zabawę oraz tym, którzy tak jak ja chcą sobie uporządkować pewną posiadaną już wiedzę.
Na pewno będę korzystała z niej wielokrotnie , a szczególnie wtedy gdy będę robiła mydła w płynie.
Aha, nie wspomniałam jeszcze o jednym minusie - książka jest napisana w języku angielskim i niestety nie ma polskiego tłumaczenia.
"Natural Soap"
"Natural Soap" autorstwa Melindy Coss to jak dotąd moja
ulubiona książka o tematyce mydlarskiej. Są w niej bardzo fajne przepisy nie
tylko na mydła ale także na kremy oraz nieco podstawowej wiedzy teoretycznej potrzebnej początkującym a wszystko to podane
w ładnej oprawie graficznej. Już samo oglądanie estetycznych, miłych dla oka
zdjęć zachęca do wypróbowywania tych wspaniałych, kosmetycznych receptur.
Poradnik składa się z trzech części : pierwsza poświęcona
jest mydłom robionym metodą „na zimno” oraz „na ciepło”, druga dotyczy mydeł w
płynie a trzecia balsamów i kremów. Dodatkowo są jeszcze dwa rozdziały - jeden
opisujący składniki potrzebne do przygotowania mydła a drugi poruszający
zagadnienia mydlarskiego biznesu.
Rozdział o składnikach zawiera informacje których brakowało
mi w książce „Everything Soapmaking Book” a mianowicie opisuje właściwości
większości współcześnie używanych tłuszczy do produkcji naturalnych mydeł a
nawet procentowy udział kwasów tłuszczowych w każdym oleju. Ponadto jest też
trochę informacji o olejkach eterycznych, barwnikach i innych dodatkach jak np.
ziołach .
Kolejna część książki
dotycząca jak wspomniałam mydeł robionych metodą na zimno i ciepło zaczyna się
od wprowadzenia w tajniki robienia mydeł, a więc znajduje się w niej podstawowa
wiedza jak np. niezbędne przybory, rodzaje form, bhp, podstawowa technika wykonania ze zdjęciami
pomocniczymi. Jest podana również tabela saponifikacji potrzebna do
samodzielnego wyliczania receptury bez korzystania z kalkulatorów internetowych
z dokładnym objaśnieniem jak tą wartość wyliczyć. Następnie autorka przechodzi
do konkretnych, bardzo ciekawych i kuszących przepisów opartych tylko i wyłącznie na naturalnych
składnikach jak np. mydło z kozim
mlekiem, zieloną glinką , figami i miodem, aloesem, melonem i innych. Wszystko
jest tu bardzo przejrzyście napisane, co ważne przepisy podawane są po
europejsku czyli w gramach, co moim zdaniem ułatwia sprawę. W tym rozdziale brakuje
mi jedynie zdjęć instruktażowych, które lepiej zobrazowałyby wykonanie techniki
na ciepło , co byłoby pomocne dla osób początkujących.
Następna część to opis metody robienia mydeł w płynie ze zdjęciami i dalej parę przepisów na tego
rodzaju mydła. Jedyny minus - mogłoby być tu więcej przepisów.
Część trzecia jest
dla mnie miłym zaskoczeniem. Cieszę się że autorka nie ograniczyła się jedynie
do mydeł ale zawarła w książce również przepisy na mazidła. Co prawda jest ich
tylko parę ale nie ma się co czepiać to w końcu w głównej mierze książka o
mydłach.
Ostatni rozdział dotyczący biznesu choć jest najkrótszy to mimo
to można się z niego co nieco dowiedzieć, choć to oczywiście tylko zarys
wiedzy, raczej takie wskazówki potrzebne tym którym marzy się sprzedaż własnych mydeł. Jedną z ciekawszych
informacją jest np. to że przepisy w UE,
Kanadzie i Australii uznają mydła za
kosmetyk, natomiast w USA jeżeli nie będziemy się upierać że np. nasze mydło
likwiduje egzemę to wtedy zaliczane jest do detergentów co jak podejrzewam
upraszcza Amerykanom założenie firmy mydlarskiej. Pozostałe informacje podawane
są pod kątem przepisów unijnych gdyż pani Melinda Coss pochodzi z Wielkiej
Brytanii.
Podsumowując, poradnik zawiera sporo wiedzy ,jest
przystępnie napisany choć drobną czcionką, jednak jeżeli jesteśmy
początkującymi mydlarzami to traktowałabym tę książkę raczej jako uzupełnienie
do „Everything Soapmaking Book” ponieważ nie wszystko jest tu dokładnie opisane
chociażby nie ma podanych wszystkich
technik mydlarskich, nie mówiąc już o technikach dekoracyjnych. Myślę że „
Natural Soap” bardziej można potraktować ją jako książkę z inspirującymi przepisami
i pięknymi zdjęciami z której nawet bardziej zaawansowany mydlarz dowie się
czegoś nowego.
a gdzie ją kupiłaś? ja mam tylko jedną książkę i chciałabym więcej..
OdpowiedzUsuńZamówiłam na ebayu, jest tam mnóstwo książek o tej tematyce
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, jest Pani jedna z niewielu, która się dzieli wiedzą- pozdrawiam i będę tu regularniae zaglądać - Super BLOG -pozdrawiam
OdpowiedzUsuń